piątek, 7 sierpnia 2015

Letnie robótki

Ostatnie dni spędzam dość leniwie, nie robię niczego szczególnego. Upały nie pozwalają siedzieć na zewnątrz a w domu na poddaszu również jest nie do wytrzymania. Zostaje mi do wyboru tylko salon, w którym mamy klimatyzację. W związku z tym, że nie jestem zwolenniczką oglądania telewizji, spędzam tam czas nieco inaczej niż można by się spodziewać. Moim głównym zajęciem jest szydełkowanie. Uciekają mi na tym długie godziny. Uważam, że w moim przypadku jest to idealny sposób na takie dni. Połączenie przyjemnego z pożytecznym jest najlepszym możliwym! 
Kiedy wieczorem na dworze robi się chłodniej, przenoszę się z robótkami na taras, gdzie często siedzę tak długo, aż nie zrobi się ciemno. 

A Wy, jak radzicie sobie z upałami?


2 komentarze:

  1. Strasznie chciałabym się nauczyć szydełkować, jednak trochę brak mi cierpliwości xD
    Zupełnie nie radzę sobie z tymi upałami... wykańczają mnie :(

    Julia's Secret KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam! Ja nie miałabym do tego cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń